Hummus kojarzony jest przede wszystkich z kuchnią śródziemnomorską (szczególnie okolice Egiptu i Izraela) oraz z dietą wegańską. Podstawę tej prostej do przygotowania pasty stanowią ugotowane nasiona roślin strączkowych (szczególnie ciecierzyca) oraz pasta tahini. Hummus świetnie nadaje się jako sycąca przekąska do pracy, na przyjęcie lub do posmarowania kanapek. Przepisów na jego wykonanie znajdziecie mnóstwo, jednak ja chciałabym podzielić się z Wami moją bardziej dietetyczną wersją na hummus z czarnuszką.
Inną moją motywacją do opracowania tego przepisu był brak na rynku hummusu, który nie zawierałby dodatku cukru. Jest to niezwykle istotne dla moich podopiecznych zmagających się m.in. z insulinoopornością lub cukrzycą, którzy na co dzień muszą na niego uważać. Co prawda cukier zazwyczaj znajduje się daleko w składzie tej pasty, ale jednak nadal jest w niej obecny i to w niektórych przypadkach dyskwalifikuje cały produkt.
Swoją drogą jeżeli udało Wam się znaleźć gotowy hummus z dobrym składem to koniecznie dajcie mi o tym znać, bo zdaję sobie sprawę, że czasami warto przyspieszyć zdrowe gotowanie. 😀
Przepis na domowy hummus z czarnuszką
Składniki na 5 porcji:
– 250 g suchej ciecierzycy,
– 3 łyżki tahini,
– 2 ząbki czosnku,
– łyżka oliwy z oliwek,
– 4 łyżki soku z cytryny,
– sól himalajska lub kłodawska,
– bardzo zimna woda,
– łyżka nasion czarnuszki,
– pół łyżeczki kminu rzymskiego, jeżeli strączki wywołują u Was wzdęcia.
Przygotowanie:
1. Na początku suchą ciecierzycę przesypujemy do szklanej lub porcelanowej miski i zalewamy przegotowaną, ostudzoną wodą na 2-3 cm ponad poziom nasion. Dodajemy do niej łyżkę soku z cytryny i zostawiamy na noc przykrywając kuchennym ręcznikiem.
2. Następnego dnia odlewamy wodę, płuczemy namoczoną ciecierzycę i gotujemy przez około godzinę. Najlepiej jest na bieżąco oceniać miękkość pojedynczych nasionek. To bardzo ważne, aby były dobrze ugotowane, ponieważ w przeciwnym razie hummus będzie bardzo ciężki do blendowania.
3. Miękką, ugotowaną ciecierzycę odcedzamy i płuczemy w chłodnej wodzie.
4. Tutaj pojawia się najtrudniejszy moment w całym przepisie – przechodzimy do blendowania. Przyznam szczerze, że wizja blendowania ciecierzycy zawsze jest dla mnie troszkę stresująca, ponieważ w przeszłości mój ulubiony, dosyć mocny blender nie przeszedł tego testu i zwyczajnie się spalił. Nie zniechęcajcie się od razu, bo na szczęście udało mi się wypracować skuteczną metodę! 🙂 Polecam Wam blendować ciecierzycę małymi partiami i delikatnie dolewać małe ilości bardzo zimnej wody. Dodatkowo nie zapominajcie po każdej partii wyjąć zalegającej pasty z blendera. Wtedy na pewno wszystko będzie w porządku. A jeżeli czujecie, że blender robi się bardzo ciepły to na chwilę przerwijcie cały proces i dajcie mu „odetchnąć”. 😉 Myślę, że ten problem nie dotyczy szczęśliwych posiadaczy Thermomixu 🙂
5. Gdy ciecierzyca jest już wstępnie zblendowana to dodajemy do niej pozostałe składniki (oprócz czarnuszki) i ponownie blendujemy na gładki hummus. Warto co jakiś czas pastę przemieszać, aby dobrze przegryzły się smaki. Jeżeli hummus jest nadal zbyt gęsty do blendowania to można dolać do niego kolejną partię zimnej wody.
6. Hummus przekładamy do naczynia, w którym można będzie go przechowywać przez kilka dni w lodówce.
7. Na końcu posypujemy nasionami czarnuszki i podajemy z ulubionymi, warzywnymi dodatkami.
Wartości odżywcze dla jednej porcji:
Kaloryczność: 263 kcal, Białko: 12 g, Tłuszcze: 9 g, Węglowodany: 24 g
Podsumowując, mam nadzieję, że hummus przypadnie Wam do gustu. Więcej moich przepisów znajdziecie tutaj.
Brak komentarzy